czwartek, 22 maja 2014

Przygody pataponów część 1

Dawno, dawno temu, za płotami i domami, w pewnej konsoli do gier, żył sobie patapon-bohater. Miał on na imię Patryk, nosił zieloną maskę i był cały czarny (poza maską), zawsze miał przy sobie fioletową kuszę i - jak każdy bohater - dysponował super mocą, która pozwalała mu na wystrzelenie 20 strzał na raz. Był samotny ponieważ zły generał Jajogłowiec Wąsacz wystrzelił rakietę, która zniszczyła jego kryjówkę. Bohater Patryk znalazł nasiono drzewa, które może tworzyć patapony. Po stworzeniu swojej armii bohaterów, Pawła Tarczownika i Maćka Włócznika, poszeedł do starej kopalni diamentów i stworzył dla nich ekwipunek, czyli hełmy i buty. 
Następnego ranka poszli na wojnę z Jajogłowcem. Najpierw zniszczyli bramę, później pokonali strażników za pomocą swej supermocy, a na końcu wrzucili Jajogłowca do jamy gigantów. Giganty były po stronie Wąsacza i ...
Ciąg dalszy nastąpi ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz